Nie pytaj mnie co powinienes zrobic, bo kazdy sam powniem zadecydowac co dla niego jest najlepsze, jak to widzi, jakie ma możliwosci, co czuje i co powinien zrobic. Ja nadzieje na wyjscia z tej inwestycji z zyskiem widziałem i nadal widzę w usrednianiu ponizej wartosci ksiegowej, porozumieniu i ewentualnym wezwaniu i tego sie trzymam. Dzisiaj się pytasz co powinienes zrobic, a ja pamietam jak rok temu mailowo rozmawialismy na ten temat co powinismy zrobic. Zapraszałem Cie do porozumienia. Kurs wówczas byl na poziomie okolo 60gr. Powiedziales ze usrednianiem zaczekasz az sie wyklaruje sytuacja. Czy cos przez ten rok się u Ciebie apropos Wikany zadzialo czy nadal czekasz az sie wyklaruje sytuacja? Moim zdaniem to był blad, że nic wtedy nie zrobiles. No ale cóż.. a moze to ja zrobilem blad, czas pokaze