Trochę dzisiaj za ostro pojechali. Nie zmienia to faktu, że ktoś akcje kupuje, a zarobionej drobnicy jest cała masa i to ona dzisiaj zaczęła panikować. W końcu akcji można było sporo nakupić przez ostatnie miesiące. Teraz sprzedają po kosztach lub z lekkim zyskiem. Może "duży" trochę stymuluje sprzedaż, ale wydaje mi się, że to drobnica sprzedaje, a on kupuje. Oby ...