Co podpowiada logika odnośnie waszej narracji (napisałem "waszej" bo mam wrażenie jakbym dyskutował z LOL-em v.2):
-według was jesteście dobrymi samarytaninami, którzy chcą chronić innych przed kupnem, dlatego analizujecie nawet ESPi spółki, która was nie interesuje i darmowo udzielacie rad. Niestety poza argumentem chrześcijańskiego miłosierdzia, nie potraficie podać logicznego powodu, dla którego mielibyście się udzielać na spółce, a pomysł altruistycznej pomocy na forum bankiera jest delikatnie mówiąc mało prawdopodobny
-z tego wynika, że a) sami chcecie kupić, dlatego eliminujecie potencjalnych kupców zniechęcając ich wizjami braku skupu, b) w dodatku zachęcacie strachliwych do zrzucania akcji wam do koszyka, gdzie w zasadzie jesteśmy już po walnym i info o skupie może się pojawić w każdej chwili, dlatego macie mało czasu i nagle się pojawiliście ze swoimi złotymi radami;
-wiem, wiem według was jestem pewnie obrzydliwym cynikiem, no ale na poparcie swoich argumentów mam podstawową zasadę giełdową - każdy chce zarobić,
Osobiście podziwiam to, że jedną narracją realizujecie dwa cele - czyli zniechęcania do wystawiania zleceń kupna i zachęcania do sprzedaży. Jak dla mnie to retoryczny majstersztyk, w dodatku wasze argumenty na pierwszy rzut oka są w miarę sensowne, wiec trzeba się trochę nagimnastykować żeby z wami dyskutować np. musiałem sięgnąć po stary raport z WZA, żeby udowodnić że te zapisy to tutaj standard i nie oznaczają automatycznie jakiś złowrogich machinacji,