Re: do : zez stefano gordon

@mozza
To ja, chociaż piszę z mobilnego. Gdybym wiedział na co czekam to jednym strzałem bym przebił 1,44. Zapewniam, że nie mam żadnych informacji tylko przypuszczenia.
Jeśli chodzi o naganiaczy to byli są i będą. Ja też siedzę, w 2 spółkach pod progiem 5%, a w zasadzie 10% bo z kumplem i co z tego ruchu nie ma i trza czekać na lepsze czasy, bo fundamenty dobre. Mnie tam zastanawia kto Was wysterował.
Moja przygoda tutaj zaczęła się jak papier wybił się z konsolidacji, zaatakowałem opór na chyba 0,94 nie chce mi się nol`a odpalać i tłukłem szystko jak leci do 1,02. Nazbierałem 30k ze średnią 0,97. W kolejny dzień wiedziałem, że jestem w domu bo coś się musiało wydarzyć gdyż "osoba wtajemniczona" kolejnego dnia kupiła wszystko do wideł i to właśnie on/ona miał dostęp do informacji. Wszystko dobrze szło do 2,05 aż ktoś nie ja sprzedał ok 6k po tej cenie, wskaźniki były rozgrzane więc zacząłem ładować towar w rynek. Odkupiłem połowę, że średnia 1,25 i czekam na dalsze ruchy.
Znawca ciekawy poruszył temat zwiazany z przychodami firmy dla mnie to istny wałek, na miejscu prezesa nie dbałbym tak o PR w tej chwili bo dla mnie jest on do odstrzału.
Z resztą efekt miotły jest widoczny. 2 z Rady poleciało i słusznie po co komu taka Rada.
Dzisiaj to wieczorem niech lepiej zmówi 3 zdrowaśki, żeby tylko tak to się skończyło.
Skoro dobra cena to niech kupuje a nie sprzedaje. Moim zdaniem cena obecna to promocja chociaz przeraża 0,75 mogą walić do kości jak mawiają klasycy.
Ty mnie tylko @mozza zastanawiasz, kim jesteś. Mam nadzieję, że nikim z tamtej kadry.
Tak czy inaczej pozdrawiam.