Aha, byłbym zapomniał - najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to że Prezes Medi i Nano bardzo dobrze się znają i przyjaźnią. Nano inwestuje w Medi, i Prezes Nano nie ma problemów z wizerunkiem ani slownością Sanjeeva. Mają ze sobą kontakt, występują razem w webinarach czy na konferencjach. I teraz w takiej konfiguracji Spółka Nano jest dla Ciebie cacy, a Medi nie, choć goście wszystko o sobie wiedzą, ufają sobie, współpracują. Tragikomedia jest tym większa że tu wyszedłeś za "pięć dwunasta" a tam się pokisisz kolejne lata. No ale czego oczekiwać od kogoś kto kisił lata Pharmene czy inwestuje w Merca (tam niedawno wybiło konsolidację dołem). Jesteś dla mnie cudownym, wręcz podręcznikowym antywskaznikiem. A teraz pewnym krokiem wracaj na Nano i śnij o miliardach $