ja brałem udział w tym IPO i wtopiłem narazie 5000, niby niedużo, ale sposób w jaki to straciłem mnie doprowadza do szału. Najchętniej to wymierzyłbym fizycznie sprawiedliwość, a kase odebrał w postaci ich majątku. Wiadomo że biorąc udział w tym ipo nikt nas nie zmuszał, nikt nam nie kazał i niby wzięliśmy to ryzyko na siebie, ALE to nie spadło w dwa lata, tylko to była chwila, sposób przeprowadzenia tego gowna jest po prostu jakąś kpiną, złodziejstwem w biały dzień. Bardzo, ale to bardzo chciałbym żeby go zaskarżyć albo po prostu mu uprzykrzyć trochę życia. Zero zainteresowania ze strony tego oszołoma, tak nas traktuje...