nic takiego, muszą cię przesłuchać jako pokrzywdzonego, żeby nadać sprawie dalszy bieg. Ponadto mam nadzieję, że składałeś zawiadomienie również przeciwko członkom zarządu i rady nadzorczej, jeśli nie to rozszerz jej podczas przesłuchania. Jeśli składałeś tylko przeciwko gniademu i kiszce to mogą szybko umorzyć sprawę. Chyba, że gniady i kiszka stoją za spółkami z cypru które objeły akcje, ale to będzie wynikać być może z dokumentów, które są w posiadaniu spółki - musiał być pełnomocnik spółek cypryjskich, który podpisywał umowy z mewą i go by należało przesłuchać na okoliczność działania w zamiarze wyłudzenia korzyści majątkowej ze spółki - wszak nie przelali pieniędzy za obligacje- oraz na okoliczność kto jest ich właścicielem.
Natomiast skoro nie ma pieniędzy w spółce to również zarząd i rada nadzorcza, które mogły działać na szkodę spółki w celu wyłudzenia korzyści majątkowej (na rzecz właścicieli spółek cypryjskich), jeśli nie zabezpieczyły zapłaty za obligacje np. stosowny poręczeniem i nie podejmują działań w celu wykupu obligacji.
tak po skrócie. nie daj się zlać podczas przesłuchania. ważne żeby prokuratura wzięła się za zarząd i RN, aby wiedzieli że nie mogą olewać akcjonariuszy.