to wszystko co piszesz jest bardzo interesujące i w sumie deprecjonuje inwestycję w Vigo ale po chwili zastanowienia dochodzę do wniosku, że chłopaki mają unikalny produkt, natomiast to "podłoże" to można kupić w pierwszej lepszej firmie hi-tech. Nie jest chyba tak źle z vigo i nazywanie firmy montownią wydaje się mocno na wyrost.
Chętnie poznałbym opinie przeciwstawne osób z branży