Piszecie sami do siebie, wprowadzając zamęt. Nie byliście w żadnej restauracji, chodzicie tylko na resztki z kebaba, marząc o daniu s kuchni sfinksa. Za mało wam płaci mocodawca za posta, ja bym chciał podwyżkę. Może wtedy będzie was stać na wizytę w lokalu