W mojej ocenie takich powodów nie ma, istnieja powodu do trzymania kursu za twarz, a nawet tłuczenia go i odbierania tanio akcji od sfrustrowanej drobnicy.
Od 2019 roku do dziś wolumen obrotów wynosi 4 mln akcji, ale nikt z duzych poza Quercusem, który sprzedał < 200 k akcji, walorów się nie wyzbywał. Kto zatem sprzedał 3,8 mln akcji, czyli ok. 38% wszystkich akcji? Jeśli ten wolumen powstał w wyniku zwyczajnych transakcji, to możemy założyc, że zdecydowana wiekszość akcjonariatu drobnego ( 3,8 mln akcji z ok. 5,5 mln akcji) wynieniła sie i większość ma niską cenę zakupu akcji, ok. 4 złotych.
Możemy także założyć, że te akcji kupiła od sfrustrowanej drobnicy ZGI, która nastepnie sprzeda ten całkiem pokaźny pakiet akcji w wezwaniu/wezwaniach. Ja zakładam, że jeśli wezwanie zostanie ogłoszone właśnie po 5 złotych, to ZGI na nie odpowie i akcje sprzeda.
Może być też i tak, że część z w/w wolumenu 4 mln akcji kupiła drobnica, a częśc ZGI.
W żadnyym z w/w możliwości nie widać ew. powodów do wzrostów kursu przed ogłoszeniem wezwania.
Drobnica z natury nie posiada znaczących zasobów kapitału i kursu nie ruszy na północ w sposób trwały. Widać to po minimalnym wolumenie obrotów oraz liczbie zleceń sw karnecie. Tłoku ta nie ma, pojedyńcze zlecenia od inwestorów.
ZGI natomiast kapitał posiada, ale nie ma powodu, żeby kurs windować powyżej 5 złotych, ponieważ zakłada, podobnie jak ja, że wezwanie będzie po nominale. A nawet gdyby miałoby być wyżej, to i tak nie ma powodu, żeby kurs na rynku był ciągnięty na północ. Jest dokładnie odwrotnie: ZGI jest zainteresowana tłuczeniem kursu. I to się dzieje, czyż nie?
Ja zakładam, że tu drobica już kupiła akcje, tyle ile mogła i w grze jej w zasadzie nie ma. Drobnica czeka na wzrosty, co widać po wściekłych i rozpaczliwych wpisach na forum, gdy kurs spada nieustannie. Za kilka miesięcy ich sfrustrowani autorzy zaczną sprzedawać akcje, gdy kurs, w najlepszym wypadku, nadal bedzie tu, gdzie jest dziś. I o to chodzi, o to chodzi.
Drobnica zostanie wykupiona przez ZGI, ZGI sprzeda akcje w wezwaniach po nominale, Na koniec w akcjonariacie zostaną fundusze i członkowie zarządu. Wtedy zostanie ogłoszone wezwanie po cenie maksymalnej, to znaczy po 20 złotych i fundusze akcje sprzedada, być może z nominalnym zyskiem. W akcjonariacie pozostaną wtedy tylko lub prawie tylko czlonkowie zarządu, w kasie dziesiątki milionów złotych zaoszczędzonych przy realizacji skupu i umorznia ok. 8,7 mln akcji, projekt RT i Pasaż Simona. Spółka zakończy wtedy swój zywot na GPW i zostanie wycofana z rynku publicznego.
Taka jest moja spekulacja.