Po raz kolejny miałem rację. Amica mi rośnie, a Elzab się osuwa. Szkoda, że ten gość co kilka dni urządza skup automatem, bo całkiem zakłóca naturalną rytmikę kursu. Gdyby nie on to może już jakieś dno by się uformowało, niższa cena mogłaby obudzić popyt itp. Taki marazm jest najgorszy.