Szacun..ja dlugo jestem na gieldzie pamietam stare czasy..przerobilem wszystko co można...gielda niejednego z nas nauczyla pokory i ci co mysleli ze sa szczwani juz nie byli..wielokrotnie sie o tym przekonalem, na mnie tez to nie wrazenia..mysle bardziej o przyszlosci tej spółki, jaki scenariusz ma tu p.Czarnecki, i tak dalej..bede dzisiaj dzwonil do pani z openpartners, ktora od tygodnia nie moze odpowiedziec na moje pytania, a ktora pisala mi wczesniej o wprowadzeniu nowych, korzystnych warunkow w wrzesniu, jak cos sie dowiem napisze, ta cala nagonka plus wyrok tsue i psychologia powoduje na wielu bankach spadki, nikt nie czyta ze sa zawiazane na to rezerwy, ze te sprawy trwaja lata i ze wiele z nich jest odmiennych...idac tym tokiem myslenia powinni oddawac kase jak stracisz na gieldzie..tym co brali w euro, funtach, dolarach ...kazdy z nas jest dorosly i wiedzial w czym bierze..wiec dla mnie albo pomagac wszystkim albo nikomu