Jak to skąd? z banku.
wszystkie firmy deweloperskie tak robią.
muszą sprzedać dwie, trzy nieruchomości (nota bene ich wycena księgowa nijak się ma do rzeczywistej) odzyskac zdolność kredytową (co już się udało, bo roboty na dokończenie budynku C muszą mieć gwarancje bankowe) i dalej działać. Ewentualniep. Matacz i spółka muszą sprzedać swoje udziały firmie, która ma lepsze koneksje z bankami typu BBI Dev LC CorP, Echo Investment. A my musimy być wystarczająco sierpliwi aby doczekać ceny za akcję 4-5 PLN. To wszystko. Ewentualnie ,ożna oddać akcje po 1 PLN komuś kto je zbiera, jak uzbiera masę krytyczną to kurs wystrzeli na 3,5 - 4 PLN tak czy inaczej. Zatem nie jest to spółka dla leszczy na tym etapie. Leszcz muszą poczekać z zakupem 2-3 miesiące co najmniej.