To było klasyczne rolowanie w dół, które znane jest od spółek Krauzego. Przekazujesz akcje "inwestorom zagranicznym" (tu dwa fundusze inwestycyjne, w petrolinvest GEM), walisz w rynek po czym obejmujesz emisję odpowiednio niżej. Nadwyżką że sprzedaży dzielisz się.Teraz byłaby czas na 0,1 PLN. Ale czy przy tak niskich notowaniach, na to sens? No i nie da się zamknąć kółka, bo trzeba by opychać poniżej nominalnej.