No chory jest ten świat, a te wszystkie instytucji nic z tym nie robią.
Teraz konkretnie, bo istnieje prawdopodobieństwo że firma ogłosi upadłość, bo jak spłaca te długi? Trzeba określić ich majątek. Chciałbym wiedzieć czy odzyskam swoją kasę. Ewentualnie jak już ich zlicytuja to może coś kubne po tanich cenach.
To chore że tak myślę ale jakie są opcje?
Dużym wizsza prawie 10 baniek a wliczając wszystkich to może 13 będzie. Jak do tego doszło się pytam... Gdzie GPW co ona robiła wydając zgody na kolejne emisję obligacji.
Głupi byłem że za wierzyłem w te ich brednie. Szczerze to jeszcze liczyłem że zdążę akcje sprzedać jak wymienia na nie, a teraz to nikt nie chce padła kupować bo ryzyko na upadłość jest bardzo duże, a cena akcji może zejsc na 3 grosze.
Gdyby moje 50 tys złotych +odsetki wymienić na akcje to mam około 500 tys akcji.
Komu to sprzedać?
Upychajac ponizej 10 groszy jestem stratny na starcie.
Biznes cudowny.