No hejtowanie na Facebooku rzeczy których nie posiadam też uważałbym za skrajną głupotę. Analiza spółki ok, ale ty tutaj nic nie analizujesz tylko wylewasz pomyje, ja inwestując w jakąkolwiek spółkę liczę się z ewentualną stratą, to jest wpisane w ryzyko, ale koleś, który, z uporem maniaka komentuje tu każdy temat hejtując spółkę, której nie posiada dla mnie po prostu nie ma życia, to jest żałosne po prostu. I nie mydl mi oczu, że ciebie interesuje co ludzie widzą w tej spółce niby po co ci ta wiedza? Piszesz książkę o socjologii? Ty konstruktywnie nikogo o nic nie pytasz, więc nic też sie nie dowiadujesz.