Sagan.... "Liczyłem chyba naiwnie, że nie pójdą tą drogą. Czuję dużą złość i jest mi z tym źle. Pozostaje mi wziąć głęboki wdech i czekać co czas przyniesie. Nie zamierzam sprzedawać przy takich poziomach cenowych, może nawet dokupię. A rynek już nie raz mnie i nas wszystkich zaskakiwał idąc sobie tylko znaną drogą.
Oceny Zarządu pozostawiam Radzie Nadzorczej i rynkowi" ... dla mnie brzmi uczciwie, w końcu czytają go również inni akcjonariusze, których zna, i co ma kłamać ? Straciłby wiarygodność u znajomych, biznesie itp. Pomyśl trochę bo słabo to wygląda