pan jest bardzo lokalny :) celowo takiego wysłali żeby płakał, po to żeby z wierzycieli zedrzeć co się da.
A ubiór, wygląd, to u nas standard, nawet w dużych spółkach, szczególnie energetycznych.
ten pan przynajmniej szczery był :) i jedną ważną rzecz powiedział, którą ja też mówię.
To się bilansuje. Spółkę da się uratować. I co ważniejsze na niej zarobić.