Brak informacji że spółki to jeden z głównych problemów. Za czasów falkierii MW pełno było w internecie i opowiadał dużo i kwieciscie. Teraz stara się cedzic każde słowo. O falkierii po tangu i założeniu spółki w USA cisza jakby się nic nie działo. Na konfy wpada niewielu a zapis po zapewne też. Dla rynku ta spółka praktycznie nie istnieje . Niewielu o niej wie a i branża mocno niepopularna. Dobrze skrojona prawdziwa informacja jest niezbędna. A tego tu brak więc i zniechęcenie jest coraz większe. A jeszcze jak fundy wychodzą to już całkiem. Znam parę osób które siedziały w celonie. Niestety po ostatnich numerach z raportem brakiem konfy i tym głupim listem został tylko jeden z nieduży pakietem. Reszta zwiała na mirbud czy data walk.