Dzięki nowej linii do odzysku szkła o mniejszej granulacji podobno KREC ma przerobić hałdę szkła która gdzieś zalega na zakładzie. To oznaczałoby zysk dodatkowy liczony w milionach. Oczywiście podniesiona zostanie rentowność bieżącego sortowania. Produkt o mniejszej granulacji jest pełnowartościowy. Co ciekawe poszperałem troche w necie i znalazłem wypowiedź rzecznika jednej z hut szkła. Do zasypania wanny ze szkłem używa się szkła poniżej 35 mm. Dodatkowym asem w rękawie recyklingu szkła są limity gazów CO2 i jeszcze kilka innych ale nie pamiętam. W przypadku narzucenia ograniczeń huty będą zmuszone do pozyskiwania większej ilości szkła od zakładów zajmujących się pozyskiwaniem szkła z odpadów, ze względu na to iż wykorzystanie stłuczki szklanej obniża koszty produkcji.
Jest godzina 01:41 i moja wypowiedź jest już bardzo niespójna. Zamierzam w kolejnym tygodniu bardzo mocno zainteresować się całą tą sytuacją na bardzo poważnie. Pakiecik już jest, jak spadniemy to dokupuje. Myślcie sobie co chcecie ale ja wieże w tą spółke że jaap..e. Myśle że nie ma co patrzeć na to co było kiedyś, oraz na wykres z lat wcześniejszych. Wszystko się zmienia i spółka jest potężniejsza, ma zawaliste perspektywy i tu powinna być rakieta. Czy wiecie jak wygląda cena DPRów? Czy coś się w końcu do cholery jasnej zmieniło, czy nadal w tym kraju panuje dzicz?
Co na to minister środowiska i banda drombo?
Pozdrawiam wytrwałych