Najważniejsze jest zdrowie.
By nie opuścić łez padołu przedwcześnie, zanim sytuacja się nie wyklaruje.
Niech każdy robi co się da.
Jest szansa, że komuś się uda znaleźć lukę w planie zarządu.
Póki co zdrowy rozsądek i elementarna uczciwość przegrywają w zderzeniu z biurokracją.
Na razie górą szubrawcy!