Może najpierw wyjaśnisz co znaczy "kto pierwszy ten lepszy" ? Może być od razu z podstawą prawną jeśli znajdziesz. w co wątpię sądząc po Twoich bzdurnych "tłumaczeniach" ostatniego zdania.
Przypominam tez, że zanim przejdziesz do ostatniego zdania należy przeczytać pierwsze w tym wypadku chodzi mi o posta w którym opisywałem Ci długą ścieżkę do wymarzonej przez Ciebie upadłości i do której do tej pory nie zdołałeś się odnieść.
Np do tej TAAAKIEJ kasy, której miałoby zabraknąć? Przypominam procenciki z raportu.