OK, rozumiem. W tym kontekście masz rację. Przypuszczam, że solidne spółki produkcyjne zawsze będą dobrą inwestycją, jeśli zostaną kupione odpowiednio tanio. Dlatego trzymam w takich co najmniej połowę portfela. Ale tym razem nie Fasing, nie mam na razie wolnej gotówki.