Przecież troszkę się z naszych wypowiedzi poznaliśmy.
Dobrze wiesz, że nigdy nie lamentowałem i nie mam zamiaru.
Ja tylko zwróciłem uwagę, że zmieniłeś nastawienie i zastanawiam się dlaczego?
Piszesz też, że mam czekać???
Ja pisałem już wielokrotnie, że obecnie nie sprzedam, bo to dla mnie nie ma sensu.
Tylko Ty pisząc do mnie w ten sposób, jak przed momentem, nie podając konkretów a twierdząc, że należy czekać, ustawiasz się na pozycji lepiej poinformowanego???
Na czy opierasz swoją radę???