za dużo od nich wymagasz. Tutaj się nie myśli, tu się gra na emocjach. 123 niczym Rejtan, rozrywa szaty w bezsilności, mms chlipie po kątach, że nie sprzedał bo teraz miałby 4 razy tyle, Niki próbuje sobie wyperswadować, że dobrze, iż został z papierem, po kupił po 30 i zawsze może po tyle sprzedać. ;-)
Jedno co ich łączy, to pójście w ostateczności do kiosku po żyletki. :-)