Wiesz...
gdybym to rozgrywał, podobnie jak miałem Jurka, Aleksandra, Adę, Komandosa czy innych, tak miałbym też swoich od dołowania:), ale mniejsza o to.
Mms czy Niki to pół biedy. Pamiętaj że jest sporo osób, które weszły >1.4. To dopiero przykre, ale cóż - na tym polega giełda.
Fakt jest jeden. Cokolwiek by się nie działo, jakiekolwiek wzrosty by nie następowały, nikt zdrowo myślący nie wejdzie bez poważnego impulsu w spółkę, której prezes w takiej chwili milczy, wcześniej nie informuje o problemach z kontraktem na 300 mln, jednocześnie drukując akcje w drodze rozwodnienia, czemu przed miesiącem wyraźnie zaprzeczał.
Śmiem twierdzić, że to będzie przypominane - czego świadomośc ma rozgrywający, dlatego zdziwimy się jeszcze infami. Obrzydliwa manipulacja.