Idzie Zeniu koło chaty sąsiada Renia, patrzy, a tam piękny nowy kort i na nim grają sobie Szarapowa z Higgins. Zeniu zdziwiony pyta- a to co takiego? - A złowiłem wczoraj złotą rybkę- odpowiada Reniu - i zostało mi jeszcze jedno życzenie. Jak chcesz mogę ci ją dać. Wziął Zeniu rybkę do chałupy i wieczorem mówi do niej- rano jak wstanę chcę mieć tutaj kupę złota. I poszedł spać. Wstaje rano, patrzy, a w chałupie pełno błota. Wkurzony idzie do Renia i mówi- coś ty mi to dał? Ta cała rybka jakaś przygłucha, zamiast kupę złota dała mi kupę błota! - A ty myślisz- odpowiada Reniu- że ja chciałem mieć wielki TENIS?