Zbankrutować nie, jednak później nic nie stoi na przeszkodzie, żeby np. dokapitalizować spółkę poprzez emisję. Gdyby wyemitowanych było np. 56 mln akcji dla Denisa i rodziny, to ff byłby na poziomie 11%. Później można zrobić wezwanie i odkupić akcje nawet za jakieś 0,30 zł.
Wszystko to oczywiście scenariusz pesymistyczny, choć w moich oczach całkiem realny. Równie dobrze tak wcale nie musi być i się mylę :)