tego sie też obawiam, kilka wezwań a potem wycofanie z obrotu albo wchłonięcie przez jakiegoś branżowego sępa
przeżyłem to na ABG, spóła ta już po wyjściu z dołka była nieludzko dołowana, świetne perspektywy, świetna branża ( kontakty z najlepszymi płatnikami : energetyka i NATO),jej samodzielny rozwój dałby nieźle zarobić .
I nagle dup, przejęcie przez Asseco,curva a czlowiek mógł tylko bezradnie na to patrzeć
Obecnie wydaje mi się ,że najlepszym wyjściem z sytuacji była by gwałtowna silna fala spadkowa na GPW ( ostatnia w czasie tej bessy) , kurs B3S osiagnąłby swoje twarde dno ( gdzieś ten popyt musi sie pojawć ) i potem dobieramy, dobieramy, dobieramy ...........i ....powoli lub szybko jedziemy na północ
pozdr. :) trzymajcie się posiadacze B3S