Przecież anavrin to troll, tylko udający eksperta. Chłop pisze o perspektywach, o tym jak to gra została dobrze przyjęta, ile to się nie sprzedało, o ludziach, którzy zostali na peronie i taniej nie kupią, po czym pisze, że sam sprzedał i robi kółeczko :D Ja się dziwię, że są tu ludzie, który poważnie go traktują, muszą być nowi na tym forum. Pamiętam jakie akcje robił przy okazji premiery Ghostrunner, odkopcie wątki i poczytajcie sobie