może nie jestem tak perfekcyjny jak niektórzy z Was, bo nie kupuję w totalnym dołku i nie sprzedaję na totalnej górce, bo twierdzę że to niemożliwe (sorki tylko raz jeszcze kupowałem w totalnym dołku- kupując akcje pracownicze od pracowników KGHM po 3,50 hehehehe), ale netię udało mi się kupić w pobliżu nie sądząc że to praktycznie dołek. Ostatki netii sprzedałem dzisiaj by kupić Erg, bo wszedłem w netię znów podczas powrotu nad 3,43 kiedy o mało jej nie zwalono...to nie znaczy że przestanę ją obserwować, bo lubię ten papier i może jeszcze wejdę, ale nie wierzę w kasandryczną przepowiednię Chodzika...papier jest jednocześnie zwalany i akumulowany.... na nim niestety nie ma spekuły i rządzących, ten papier już nie długo pojawi się w większości portfeli funduszów - zobaczycie....i stąd brak wzrostów w chwili obecnej, jak i spadków...