No i proste pytanie... Jak wszystkimi możliwymi sposobami ze wszystkich stron Tomuś obrzydza wszystkim własną spółkę, żebyście mu oddali za ułamek jej realnej wartości swoje akcje GRENEVIA, to chce na tym stracić czy w kilka lat kilka razy pomnożyć swoje miliardy ??? Tomuś jest pierwszy niecierpliwy do wypłacenia sobie zysków GRENEVIA jako dywidend prosto do swojego TDJ ale usiłuje wymęczyć inwestorów indywidualnych wpierając że nie będzie dywidend, zaniżany kurs na siłę jakoś w pół roku mimo to z 1,80 na 3,3 poszedł czyli prawie 100%, więc ktokolwiek opowiada Wam, że należy uciekać, albo sam chce tanio odkupić Wasze już kupione akcje GRENEVIA, albo jest bez pojęcia trollem usiłującym zaszkodzić i namieszać w Waszych umysłach... Allianz przewodzi sojuszowi funduszy i razem mają ponad 13% akcji, jak pokazali mogą blokować Tomusiowi uchwały szkodzące akcjonariuszom mniejszościowym a mają jeszcze więcej możliwości udowodnienia akcjonariuszowi większościowemu, że nie będzie jego samowolki... A brak dywidendy nie jest tragedią, bo GRENEVIA coraz mocniej się rozwija i kurs stopniowo za tym podąża i podąży... Kiedyś czytaliśmy o bankructwie GRENEVIA i wyprzedawaniu akcji za 50 groszuf, później, że GRENEVIA padnie bo JSW niby pada, a teraz nagle czytamy że GRENEVIA tonie w gotówce ogromnej i jest super spółką, ale nie zobaczycie z tego grosza ??? No baju baju dla frajerów 2.0 po prostu... W nieskończoność nie może Tomuś gromadzić gotówki w spółce, bo z czasem to będzie uznane za działalność na szkodę akcjonariuszy i może też być zaskarżone, a sam też potrzebuje tej gotówki w TDJ, bo GRENEVIA jest jego fundamentem do generowania środków na międzynarodowe inwestycje i dlatego nagle chciał zabrać ją całą z GPW za 2,12 i 2,75 PLN w nibywezwaniu dla frajerów, a że mu się nie udało to nie ma co jęczeć, a po prostu nie dać się frajerować trollom i Tomusiowi... Proste... Pozdrawiam rozumnych, którzy wiedzą, że nie oddaje się swojego 10 za 2 bo troll jeden z drugim radzi pomóc swoim kosztem bogacić się miliarderowi :)