No dobra, z tym że to nie jedyna zmiana. Aktywa sektora nieruchomości wskoczyły z 57 milionów na 94 miliony , ale w pasywach mamy skok zobowiązań z 28 milionów na 64.
Przypominam że wszystko to wydarzyło się w zaledwie rok.
Czyli teoretycznie mogło by wyglądać tak że obciążyli się kredytem na zakup nieruchomości która podniosła aktywa lub chcą sprawiać takie wrażenie że inwestują.
Mogło by tak być ale ich zobowiązania lekko zmalały bo coś spłacili . Czyli sztucznie zawyżyli wartość nieruchomości i dali zabezpieczenie bankom obciążając jeszcze bardziej hipoteki ?
Co o tym myślisz - myślicie ?