CPH, to juz ostatnia wypowiedź w tym temacie, bo chyba więcej nie ma sensu.
Nic nie próbuję z tego forum zrobic, wiem, że w jakiejś części jest to bagno i bagnem pozostanie. Nie jestem naiwnym idealistą walczącym z wiatrakami;)
Ja tylko bronię swojego zdania, a to mi chyba wolno...
Co do zabawki i restauracji, spokojnie giełda to moje dodatkowe żródło dochodu, które jak jest - to dobrze, jak nie - to biorę naukę i działam dalej - w związku z tym prezenty już dawno kupione i miło będzie:)
I jeszcze do wypowiedzi Diagona - niestety się z nią zgodzę - tzn. odezwał się w Tobie lekki męski szowinista. Ja osobiście nie popieram, albo inaczej - nie bawię się w żadne feministki, równouprawnienie, parytety i inną światopoglądową pseudowalkę, bo uważam, że inteligencja jest niezależna od płci i obroni sie sama.
A u Ciebie widze jednak staroświeckie podejście.
A pro pos tego, co bys zrobił na miejscu mojego Męża - ... - na szczęście nim nie jesteś...;)
Rozumiem, że Twoja Żona popiera Twoją forumową i inwestycyjną działanośc i jest z Ciebie dumna ? Chociaż nie, pewnie wg Ciebie kontrola nad poczynaniami drugiej osoby działa tylko w jedna stronę...
Lubię Cie i pozdrawiam, chociaż jednak nasze poglądy trochę się rozjeżdżają, chociaż ze względu na Twoje POzdrawiam wydawało mi się, że POwinniśmy się bardziej zgadzac w niektórych sprawach;) Powodzenia:)