i jeszcze jedna sprawa która mnie zastanawia ; patrząc na wolumen sprzedanych akcji w ciągu 3 miesiącu , przyjmując założenie że ktoś wychodzi na gwałt z akcjonariatu , powinien pojawić się komunikat o zmianie stanu posiadania akcji . A go nie było .
A więc kto sprzedawał a kto kupował ? a szły pakiety po 50 tyś sztuk .
Przekładania z kieszenie do kieszeni w celu zbicia kursu ???