Myślę, że ludzie nie są dokładnie zorientowani, bo, po prostu, mają w d.... ich raporty i już dawno tego nie czytają. Kiedyś jak myśleliśmy, że to jest jakaś porządna firma, to i raporty się czytało i jakieś nadzieje miało, a teraz jak już wiemy co to jest za rodzina, to po co tracić czas na czytanie ich kłamstw. Ich trzeba rozliczyć w każdy możliwy sposób i mogą być pewni, że są ludzie , którzy im tego nie darują, choćby mieli poczekać i 20 lat.