Jeśli MOI UKOCHANI PISOWCY - nie doczekacie się sprawiedliwości się na tym świecie ( no cóż, światy bywają zawodne ) - ja Was po Waszej Śmierci przypilnuję, żebyście powiedzieli prawdę po śmierci.
Narazie zniszczyliście uczciwość ludzką, pracowitość, sprawiedliwość, miłość, empatię, obiektywizm - a postawiliście na wartości przeciwne, które wyznajecie!
Przegracie to, MOI UKOCHANI PISOWCY - mimo wszystko Wam przebaczyłem. Ale doczekacie się sprawiedliwości i tak - nie uciekniecie od sprawiedliwości, prokuratura Ziobry wiecznie chronić Was nie będzie.