Witam! Przepraszam, że mój post jest jakby od kogoś, kto się dopiero obudził, ale niestety rzeczywiście tak jest. Akcje FAM w liczbie 10 tys. mam już ponad 10 lat. Nie jestem znawcą giełdy i nie liczyłem na jakiś szybki zysk. Ot zainwestowałem, bo chciałem spróbować tej formy inwestycji, a znajomy który lepiej się znał, polecił mi tą spółkę, gdyż widział w niej potencjał. Potem nadszedł krach z USA i wartość moich akcji spadła ze złotych kilkunastu na 3 - 4 zł. Bardzo rzadko wchodziłem na mój rachunek maklerski w BOŚ, myśląc naiwnie, że w normalnym kraju dobra spółka dojdzie nawet po latach. Dziś spostrzegłem, że nie mam w portfelu FAM-u i z forum dowiedziałem się co jest grane i jaka granda się szykuje. Mówiąc krótko złodziejstwo w republice bananowej. Proszę osoby, które orientują się co robić, aby mi odpisały. Jestem gotowy przyłączyć się także do akcji zbiorowej. Pozdrawiam