PLJ a M2B

Dnia 2012-12-15 o godz. 16:23 ~agent_orange napisał(a):
> witam.

dobre i złe info. Dobre dlatego, że sąd proceduje i
> coś się zaczyna dziać. Nadzorca pojawia się po to, aby
> trzymać za mordę osoby kręcące w spółce swoje małe
> interesiki... to jest ta zła część infa, która mówi to, co
> już wiemy od dawna, czyli, że w spółce są osoby, które mogą
> działać na niekorzyść wierzycieli. moim zdaniem można
> postawić hipotezę, że ogłoszenie upadłości było zbyt
> wczesne i stanowi element gry. Sąd dając nadzorcę chce
> tutaj pewne rzeczy ukrócić.

Teraz powiem wprost: nie
> spodziewajmy się szybko infa o procedowaniu układowej...
> moim zdaniem nastąpi to w styczniu, ale to takie założenie
> w ciemno. Ja jestem spokojny. :) pozdrawiam

To jest chyba bardziej dobre niż złe info. Piszesz, że "...Nadzorca pojawia się po to, aby trzymać za mordę osoby kręcące w spółce swoje małe interesiki". Tu właśnie tak jest, bo z tego co wiem to z chwilą zgłoszenia wniosku o upadłość np. dostawy dla Lotosu przejęło M2B. A to jest firma młodego którą stworzył praktycznie za akcje Polskiego Jadłą i która z tego co się orientuję nie wchodzi w skład Grupy. Janek już wie, że stracił firmę i kręci jak tylko może. Teraz nadzorca ustanowiony przez sąd będzie mu patrzył na ręce i już tak łatwo nie będzie. Tu trzeba mieć dużo cierpliwości i poczekać na NWZA które chyba wszyscy wiemy co zrobi i z kim. Pozdrawiam wytrwałych.