Alicjo, brakuje Ci elementarnej wiedzy o procesie diagnostycznym raka piersi. Biopsja jest zawsze konieczna, a HER2 to tylko jeden z markerów, który należy zbadać.
Uważam, że nic się nie zmieni, ponieważ nikt nie będzie wykonywał dodatkowego badania/osobnym urządzeniem, skoro pojawiają się nowe, dokładniejsze testy na HER2-low.
Pozostanie ta sama ścieżka diagnostyczna z ulepszonym testem HER2. Z jednej biopsji można spokojnie wszystko zbadać. InProbe miało być dodatkowym badaniem uzupełniającym w przypadku niejasnego wyniku HER2.
Lekarz prowadzący i tak musi czekać na wszystkie wyniki, żeby zaplanować leczenie, więc zostanie ta sama ścieżka.
Badania kliniczne prawdopodobnie nie rozpoczną się w marcu 2025 roku, co wynika z ostatniego raportu kwartalnego. Dodatkowo, nie wierzę w udaną ratunkową emisję akcji spółki notowanej na NC Alert (instytucje z przyczyn formalnych tego nie wezmą).
Na dzień dzisiejszy z punktu widzenia analizy technicznej i fundamentalnej, ta spółka jest już stracona.
Skoro Alicja może sobie pozwolić na przepalenie tutaj pół miliona, to niech się bawi, może jakimś cudem to uratują. Jednak nie można tego zachowania nazywać poważnym inwestowaniem, nie wspominając już nawet o uśrednianiu ceny zakupu i angażowaniu dodatkowego kapitału.