Stworzyła się jakaś pseudopsychologiczna bariera na poziomie 200 zł., choć w ogóle jej tu być nie powinno... Dalej, jazda... Później znów polecimy z rozpędu... Jedziemy w okolice starych maximów. Razem po 600 zł..., a później 1000 zł., 5000 zł., ... Myślicie, że to niemozliwe?