Tu musi pojawić się kilkanaście milionów obrotu na sesję. Inaczej każdy wzrost jest sprowadzany w dół malutkimi pakietami po kilkadziesiąt akcji. To jest jakaś celowa gra prowadzona, chyba maszynowo (wnioskuję po obserwacji błyskawicznej zmiany ofert w arkuszu). Nie wiem po co, ale ktoś tak chce kurs utrzymać. No chyba, że tutaj siedzą "inwestorzy", co muszą pilnie sprzedać akcję za 4 czy 8K, bo im na ziemniaki brakło, ale to jeszcze gorzej, bo taki akcjonariat to zakała każdej spółki. Stąd, trzeba poczekać na większe zainteresowanie bo małymi kroczkami po jeden, dwa procent na sesję nie pójdziemy.