Prezes Lesław ma 90 lat i dlatego jego kadancja może się skończyć z dnia na dzień z przyczyn naturalnych.
Jego żona Ela, która jest głową rodzinnego interesu, ma 70 lat i kilkanaści spółek na głowie.
Jacuś Robercik, syn Lesława z pierwszego małżeństwa okazał się matołem, więc go Ela z Lesławem wykopali. Na placu boju został syn Eli i Lesława Tomuś. Wygląda jednak na to, że Miasteczko Siewierz gówno go interesuje. Dlatego rodzina postanowiła jak najszybciej spieniężyć Projekt Miasteczko. Kadencja Lesława ma trwać do WZA w 2026/ o ile dożyje/. Do końca tego roku Miasteczko powinno być sprzedane.