Objawił się tutaj Mistrzowskie , który niczym pierwszy elektryk RP pobiera 100 .000 za wykład
o czym?
Jak kablować na kolegów z pracy i jeszcze za to brać pieniądze ,wątpliwa przyjemność.
Coś koleś strasznie się przechwalasz ale ze swoimi 30.000 akcji możesz się schować.
Rozumiem jak ktoś ma pakiet kontrolny, że się chwali ,ale takim pierdołowatym pakietem i
jeszcze te 100k za możliwość zobaczenia jakiegoś śmiesznego wydruku z biura maklerskiego.
DZIECINADA .