Tydzień temu było dość głośno o spółce - nawet w telewizji i efekt jest jaki jest. Ktoś skorzystał i się wysypał. Myślę jednak że to nie koniec.
Patrzę na wykres tygodniowy i widze, że korekta nie dotarła nawet do środka białej świecy a zamkniecie uplasowało sie już znacznie wyżej. To moze być zapowiedź testu maksimów.
Cel?
3,5 z przystankiem na 3,2
Tyle technika. Fundamenty są mocne a czas działa na naszą korzyść. Jeśli JTZ ma chrapkę na Mieszka to musi się pośpieszyć.