LUG - wywiad dla PAP

LUG spodziewa się wzrostu przychodów w tym roku o min. kilkanaście proc. (wywiad)

28.01. Warszawa (PAP) - Lug spodziewa się w tym roku znaczącej poprawy wyników. Przychody firmy mogą zwiększyć się o co najmniej kilkanaście procent, m.in. dzięki istotnemu wzrostowi eksportu. W tym roku Lug chciałby przenieść się z rynku NewConnect na główny parkiet.
Nie jest jeszcze przesądzone, czy przenosinom towarzyszyć będzie emisja akcji. Pozyskane środki spółka mogłaby przeznaczyć na rozbudowę mocy produkcyjnych i akwizycję.

"Jako że działamy na rynku inwestycyjnym, odczuliśmy zeszłoroczny kryzys. Wyszliśmy z niego obronną ręką, obroty zostały utrzymane na poziomie z 2008 roku" - powiedział PAP Ryszard Wtorkowski, prezes producenta opraw oświetleniowych, firmy Lug.

Zeszłoroczny wynik netto wciąż jest obliczany i zostanie podany 10 lutego w raporcie za IV kwartał.

"Jedno jest pewne - patrząc na rok 2010 liczymy na znaczne wzrosty, szczególnie w eksporcie. W kraju sprzedaż raczej nie będzie rosnąć, tu inwestycje utrzymują się cały czas na niskim poziomie. Trzeba wręcz większego zaangażowania, by utrzymać obecny poziom obrotów" - poinformował.

Przychody w 2010 roku, według zapowiedzi prezesa, wzrosną o co najmniej kilkanaście procent.

Lug w 2007 i 2008 roku miał, odpowiednio, 59,7 i 60,6 mln zł przychodów oraz 2,9 i 0,9 mln zł zysku netto. Spółka szacuje, że w całym 2009 roku przychody grupy wyniosły ok. 60 mln zł.W 2009 roku eksport stanowił trzydzieści kilka procent ogólnych przychodów. W 2010 roku udział ten może wzrosnąć nawet do 50 proc. Spółka chce aktywnie działać na rynku Europy Zachodniej, Skandynawii, ale też na Bliskim Wschodzie. Obserwowane jest już lekkie ożywienie na rynku niemieckim, a także w Rosji.

"Mamy zdywersyfikowaną sprzedaż w wielu regionach Europy. Jesteśmy obecni w Niemczech, Francji, Belgii, Holandii i Skandynawii. W tym roku mocno liczymy na wzrosty sprzedaży na Bliskim Wschodzie" - powiedział prezes.

Spółka w 2009 roku wprowadziła na rynek szereg specjalistycznych nowości produktowych, które cieszą się zainteresowaniem w wielu krajach.

Lug produkuje oprawy dla przemysłu oraz obiektów użyteczności publicznej.

"Nasz obszar działalności to oświetlenie architektoniczne, oświetlenie biur, sklepów, centrów handlowych, medyczne, a także sportowe" - powiedział prezes.

"Oświetlenie architektoniczne powinno mieć znaczący wpływ na wzrost sprzedaży w najbliższych miesiącach i latach. Równie ważne będzie oświetlenie obiektów sportowych. Ten segment cały czas rozwijamy w kontekście Euro 2012. Trwają już zaawansowane rozmowy na temat nowych kontraktów" - dodał.

W ubiegłym roku spółka oświetliła m.in. tor kolarski w Pruszkowie, stadion żużlowy w Toruniu, stadion w Kołobrzegu, a także największą halę sportową w Trypolisie, stolicy Libii.

PRZENOSINY NA RYNEK GŁÓWNY JESZCZE W TYM ROKU

Lug już wcześniej planował przenosiny na rynek główny, ale zamiary te pokrzyżował kryzys.

"Zakładamy jednak, że w tym roku nam się to uda. Zamierzamy wejść na rynek regulowany najwcześniej jak to będzie możliwe. Przed nami wszystkie procedury. Zakładamy, że realny termin debiutu na GPW to koniec 2010 roku" - powiedział prezes.

Dodał, że ostateczna decyzja w tej sprawie będzie wypadkową kilku czynników, m.in. koniunktury giełdowej a także otoczenia rynkowego.

Lug ma sprecyzowany plan rozwoju, ale jest on uzależniony od otoczenia, w jakim działa spółka. Jeśli sytuacja gospodarcza w kraju i Europie będzie dobra, firma uruchomi program inwestycyjny, finansowany m.in. środkami z giełdy. Zakłada on wzrost mocy produkcyjnych oraz akwizycję spółki handlowej, najchętniej z rynku niemieckiego.

"Jest szereg nowych produktów, które chcemy wprowadzić. Wymagałoby to uruchomienia nowych linii produkcyjnych. Chcemy mocno rozwijać oświetlenie specjalistyczne, sportowe. Są to produkty wymagające nakładów inwestycyjnych. To atrakcyjne segmenty - nie ma tu aż tak dużej konkurencji na rynku europejskim" - powiedział prezes.

Z kolei przejęcie firmy handlowej w Niemczech miałoby prowadzić do zwiększenia obecności firmy na tamtejszym rynku. Lug przygląda się cały czas działającym tam podmiotom.

"Trudno powiedzieć, czy ten plan zostanie zrealizowany w pierwszej fazie, ale nawet nie, to pozostanie on naszym celem w dalszej perspektywie" - ocenia Wtorkowski.

Lug ma spółkę handlową w Niemczech. W ubiegłym roku, mimo kryzysu, zanotowała ona wzrost sprzedaży. W tym roku prezes spodziewa się dalszej, istotnej poprawy przychodów wygenerowanych na rynku niemieckim.

Monika Borkowska (PAP)

morb/ asa/