Cytat z forum Parkietu z dnia dzisiejszego autorstwa Jethro:
"1) Aktualna wycena standingu finansowego Polnej mierzona wskaźnikiem Altmana wynosi 9,57. Jest to wycena bardzo wysoka, jedna z najwyższych na GPW.
2) Rating AAA - najwyższy z możliwych.
3) Spółka posiada 8 mln zł gotówki (ponad 3 zł/akcję).
4) Spółka nie jest obciążona żadnym kredytem bankowym ani pożyczką.
5) Nawet przy spadku przychodów spowodowanym okresowym zmniejszeniem zamówień ze strony przemysłu chemicznego i petrochemicznego (główni odbiorcy spółki), POLNA potrafi generować spory zysk na poziomie operacyjnym. Rentowność operacyjna za IQ 2009 wyniosła +8,0% (zysk operacyjny 563 tys. zł / sprzedaż 6.974 tys. zł). To bardzo dobry wynik - zwłaszcza jak na czasy kryzysu w branży przemysłowej.
6) Wartość księgowa spółki = 14,15 zł/akcję. Wskaźnika PE nie ma nawet co brać po uwagę, bo jest mocno skutkami finansowymi z tytułu zaciągniętych opcji. Poważni inwestorzy wyceniając spółkę nie patrzą na ten jednorazowy, incydentalny ... i w końcu nie tak dotkliwy
7) Przed nami 22 czerwca br. WZA, na którym zapadnie decyzja w sprawie zmiany wykorzystania środków z emisji akcji. Na razie duża niewiadoma, ale już teraz można pospekulować. Ktoś powie: ważne są fakty, a nie spekulacje, plotki i przypuszczenia. Ja pozwolę sobie się z tym nie zgodzić i powiem trochę na odwrót: prawdziwe pieniądze na giełdzie zarabia się kupując plotki, a sprzedając fakty. Fakty kupuje plankton, jak już jest po ptokach:)
9) Nie wykluczałbym ogłoszenia kolejnego wezwania do sprzedaży akcji przez głównego akcjonariusza spółki, pana Zbigniewa Jakubasa - tym razem po wyższej cenie, nie niższej od wartości aktywów netto (14,15 zł).
10) Spółką jest zainteresowana osoba z grubszym portfelem (w tej chwili ta osoba ma blisko 5 % akcji PLA).
11) Trwa nasza nieformalna akcja S>=25 zł ukierunkowana na uświadomienie drobnych akcjonariuszy o tym, że błędem jest sprzedawanie akcji Polnej poniżej wartości godziwej.
12) I na koniec tak ogólnie: Na giełdzie mamy bessę, a mądrzy inwestorzy nie kupują akcji na szczytach hossy, tylko właśnie w czasie bessy. Zdaję sobie sprawę, że trudno jest trafić w sam dołek tej bessy, ale jeżeli już ktoś kupuje w czasie bessy, a sprzedaje w czasie hossy, a przy tym dba o to aby w jego portfelu znalazły się spółki mocne fundamentalnie - to chyba nie powinien mieć powodów do narzekań."
Ode mnie: jeśli ktoś ma jeszcze jakiekolwiek wątpliwości, to znaczy, że znalazł się na Polnej zupełnie przypadkowo. I w zasadzie takiej osoby to nawet nie miałbym motywacji zatrzymywać tutaj ...