Tak. To prawda że nie głosowałam na niego. To prawda że nazywałam go kretynem czy idiotą gdy rok temu nawoływał do trzymania i kupowania akcji. Ale teraz jestem z niego dumna. On jeden na Świecie wie jak walczyć z kryzysem. Pomyślcie w jakiej tragicznej sytuacji bylibyśmy gdybyśmy mieszkali w USA, Wielkiej Brytanii czy Francji. Rządy tych krajów nieodpowiedzilnie zadłużają swoich obywateli pompując publiczne środki w celu podtrzymania płynności systemu finansowego. Donald Tusk nie zamierza tego zrobić. Dzięki niemu te instytucje które są winne kryzysu upadną. Razem z nimi swoje oszczędności stracą obywatele i upadną przy okazji inne firmy które nie dostaną niezbędnych kredytów. To wszystko prawda ale warto ponieść taką cenę. Nawet jeżeli przez to Polska zbankrutuje. Nie dopuścimy do recydywy socjalizmu. Nie. Po naszym trupie.