Spółka musi 2 tygodnie wcześniej ogłosić cenę i termin wykupu. W tym czasie Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych winno wystąpić do KNF i Rady Giełdy o wycofanie spółki z obrotu publicznego, ze względu na ochronę mniejszościowych akcjonariuszy. Decyzja musiałaby być podjęta przed dniem wykupu.
Ja już to przeżyłem na Mispolu. Akcje były w horyzoncie po ok 1 zł. Ogłoszono wezwanie po 2,20 i wycofanie z obrotu. Spółkę wycofano, ale nie osiągnęli 90%. Ja nie sprzedałem. Po wycofaniu ofertę powtarzano za pośrednictwem telefonicznej oferty maklerów. Dalej nie sprzedałem. Po pewnym czasie poinformowano mnie, że główny osiągnął powyżej 95% konieczne do przymusowego wykupu według wyceny niezależnego biegłego. Biegły wycenił jedną akcję na 6,90 zł i po tej cenie pieniądze pojawiły się na rachunku. Dodatkowo rozdysponowano osiągnięty zysk w wysokości 0,50/akcję.
Natomiast chodzenie po sądach nic nie da. Trzeba poprosić 3 biura nieruchomości o prowizoryczną wycenę wg wielkości powierzchni w danym terenie i dołączyć do wniosku SII.