Wczytajcie się w ten ładny wiersz Tuwima, a zwłaszcza skoncentrujcie się na ostatniej zwrotce - mogliście mnie okraść, oszukać i sprawić, żebym stracił wiarę w siebie jako profesjonalistę - ale tego co jest na końcu wiersza mi nigdy nie zabierzecie!
Nieciekaw jestem świata,
Ogromnych, pięknych miast:
Nie więcej one powiedzą,
Jak ten przydrożny chwast.
Nieciekaw jestem ludzi,
Co nauk zgłębili sto:
Wystarczy mi pierwszy lepszy,
Wystarczy mi byle kto.
I ksiąg nie jestem ciekaw
- Możecie ze mnie drwić -
Wiem ja bez ksiąg niemało
I wiem, co znaczy żyć.
Usiadłem sobie pod drzewem,
Spokojny jestem i sam -
O, Boże! O, szczęście moje!
Jakże dziękować Ci mam?